Na pierwszy ogień – strona, która pomimo tego, że znajduje się na niej zaledwie kilka zdań i zegar, ma ponad 25.000 fanów. A dlaczego ma tyle fanów?

noitsnot

Bo jest to strona:
http://istodaythedaymartymcflyarriveswhenhetravelstothefuture.com/

Czyli: is today the day Marty McFly arrives when he travels to the future?
A bardziej po polsku: czy dziś jest ten dzień, do którego przybywa Marty McFly kiedy przybywa do przyszłości?

I oczywiście dziś jeszcze nie. Marty dociera do przyszłości 21.10.2015 roku, czyli (na moment publikacji tego posta) zostało mu jeszcze 150 dni.

Czyli póki co czekamy.

Dla tych, którzy pomimo powyższego wyjaśnienia wciąż nie wiedzą skąd te 25.000 fanów i kim był Marty McFly, spieszę z wyjaśnieniem, iż Marty był/jest/będzie chyba najsławniejszym chłopakiem podróżującym do przeszłości i przyszłości. Swego czasu film opisujący te wiekopomne wydarzenia był/jest/będzie hitem. Więcej znajdziecie na wiki: http://en.wikipedia.org/wiki/Back_to_the_Future_Part_II

I w związku z tym ta strona nie jest pewnie jedyną, która odlicza czas do przybycia Marty’ego, ale wystarczy dla zobrazowania ciekawego zjawiska… Jakbyście znali inne tego typu strony, albo prowadzili takowe to dajcie znać 🙂

A tymczasem… Dlaczego ta strona jest ciekawa?

Temat.
Najważniejszy dla tej strony jest temat. Strona odwołuje się do zjawiska z kultury masowej, czyli od razu na wstępie ma bardzo duże grono potencjalnie zainteresowanych odbiorców. Fani serii „Powrót do przyszłości” bardzo często zastanawiali się, pisali na różnych forach, zadawali pytania w internecie dotyczące tego kiedy Marty będzie z nami. Ta strona jest odpowiedzią na bardzo sprecyzowaną potrzebę i bardzo trafnie na tą potrzebę odpowiada (jak widać po 25.000 fanów).

Wygląd.
Wygląd tej strony jest drugim aspektem, który niewątpliwie wpływa na jej atrakcyjność dla Fanów PdP. Wizualnie strona jest bardzo prosta, ładna, estetycznie skonstruowana, zawiera zaledwie kilka zdań, stąd bardzo ważna jest użyta na stronie czcionka. Zegar odliczający minuty i nawet sekundy do przybycia Marty’ego otoczony jest dwoma kawałkami wieńca (moje pierwsze skojarzenie: oscarowe), dzięki czemu tworzy ładnie wkomponowaną w treść strony wyróżniającą się całość.

I tyle na początek.
Czekamy…